51. VISIONS DU REEL, NYON: Ze świata wszystkich stron?

Odbywający się od kilkudziesięciu lat w pięknie położonym, kameralnym Nyon festiwal, miał w tym roku- jak kilka innych już imprez filmowych- swoją wersję tylko w sieci, bo epidemia wirusa skutecznie zamknęła granice a Szwajcaria znalazła się niestety w czołówce chorobowych i śmiertelnych statystyk.

Nim jednak o filmach, które można było obejrzeć online, słów kilka o historii festiwalu, tym chętniej, że ma ona i mocny, polski akcent. Zapewne niewielu ludzi w Polsce wie, że jednym z ojców założycieli festiwalu w Nyon był profesor Jerzy Bossak. Na przełomie lat 60 i 70 ubiegłego wieku, a bywał wtedy jako wykładowca często w Szwajcarii, przekonał radę miasteczka między Genewą a Lozanną, by znalazła w budżecie niewielką kwotę na organizację międzynarodowej imprezy filmowej. Rajców udało się przekonać a resztę wykonali miejscowi pasjonaci filmu na czele z małżonkami ważnych i mniej ważnych ratuszowych person, które zajęły się stroną organizacyjną imprezy. Funkcjonujący od 1969  International Film Festival  Nyon (jeszcze bez hasła ?Visions du Réel? czyli ?Wizje rzeczywistości?) szybko stał się jednym z ważniejszych miejsc spotkań twórców krótkiego metrażu w Europie i jako pierwszy z festiwali naszego kontynentu miał prawo wskazywania kandydata do Oscara w tej kategorii. Zwycięzca więc niemal automatycznie trafiał na krótką listę oscarowych nominacji, czego doświadczył m.in.  Jan Sverak (późniejszy autora słynnego ?Koli?),  którego ?Ropaczi? wyróżnieni zostali najpierw w Nyon a później w Los Angeles.

Także i teraz coroczne kwietniowo- majowe spotkania nad Jeziorem Lemańskim gromadzą doborowy zestaw filmów konkursowych, pokazów dodatkowych, kursów mistrzowskich i paneli dyskusyjnych, których częstym tematem jest rola filmowca- dokumentalisty jako świadka zmian zachodzących w otaczającym go świecie.

Jedną i wciąż wcale nie marginalną częścią owego oglądu świata jest spojrzenie w przeszłość, do którego zmuszają także nieustanne “powtórki z historii?, jakie mają miejsce w różnych częściach świata. Ułatwia te wycieczki dostęp do nowo odkrywanych lub udostępnianych archiwaliów filmowych. Jeden z mistrzów dzisiejszego kina, nie tylko dokumentalnego, bo Siergiej Łoznica ma na swych koncie także wybitne fabuły na czele ze słynnym ?We mgle?, tym razem za holenderskie i litewskie fundusze zrealizował w minionym roku oszałamiający rozmachem i formą a tu pokazany poza konkursem ?Pogrzeb państwowy? Józefa Stalina, będący symboliczną kulminacją kultu sowieckiego hegemona. Opierając się na materiałach archiwalnych,  Łoznica  patrzy na historię w sposób  zarówno groteskowy, jak i wzniosły, bo ów tytułowy pogrzeb państwowy pokazuje całą teatralność reżimu jak i jego grozę. Autorowi udało się dotrzeć do wielu mało znanych kadrów, choćby tych z grupą malarzy- plastyków pracujących przy otwartej trumnie Stalina, by uwiecznić dla potomnych jego pośmiertną podobiznę!

Do przeszłości odwołuje się także polski ?Zwyczajny kraj? Tomasza Wolskiego. Złożony z odtajnionych materiałów archiwalnych, opowiada o tym, jak milicja oraz tajne służby szpiegowały i rejestrowały każdy fakt i gest wybranych Polaków, każde typowe i choć tylko trochę niezgodne z normą zachowanie rodaków. Nic nie umknęło brutalnemu systemowi kontroli wdrożonemu oczywiście  w imię … wolności. Film Wolskiego otrzymał Prix du Jury Clinique de Genolier .

Drugim tytułem znad Wisły, który znalazł się w konkursie głównym 51 edycji Vision Du Reel, był zrealizowany techniką kombinowaną (animacja i stare fotografie)  film Katarzyny Warzechy ?Mamy jedno serce?. Po śmierci matki Adam odnajduje korespondencję, wymienianą przed laty przez rodziców: Polkę i mieszkającego w Iraku Kurda. Dla Adama to okazja, by dowiedzieć się czegoś więcej o ojcu, którego nigdy nie poznał, dla widza to odkrycie podzielonego świata, w którym wojna Iran-Irak oznaczała początek tragicznych konfliktów na Bliskim Wschodzie.

Dokument zawsze uważnie przygląda się ludziom, ich losom, zachowaniom, słucha ich słów i opinii. ?Amor fati? (Portugalia/Szwajcaria/Francja) to jeden z takich obrazów, który koncentruje uwagę widza na osobach i osobowościach. Dwie siostry bliźniaczki, mistrz i jego pies, kochankowie, którzy wyglądają podobnie … wszystkie pary są możliwe w poetyckim i hiperrealistycznym świecie Cláudia Varej?o. Miłość jest dostępna tutaj we wszystkich jej postaciach, aby stworzyć choreografię plastikowych podobieństw, kwestionując jednocześnie znaczenie pary we współczesnym świecie. Piękne zdjęcia i niezwykłe typy ludzkie.

Albo czarująca kolorem ?Anerca, oddech życia?  Fina Markku Lehmuskallio (fot. w tytule), który  poświęcił wiele swojej pracy dokumentalnej rdzennej ludności Koła Podbiegunowego. W ostatnim filmie, podpisanym wspólnie ze swoim synem Johannesem Lehmuskallio, komponuje fascynującą poetycką etnografię inspirowaną pieśniami, tańcami, współczesnymi formami egzystencji, a przede wszystkim żywym tchnieniem tych koczowniczych społeczności naznaczonych historią. Jurorzy nie mieli wątpliwości nagradzając film rodzinnego duetu Prix du Jury Région de Nyon, drugim co do ważności wyróżnieniem festiwalu.

Z Laponii szybki skok do Afryki. ?Dni Kanibalizmu? (Francja, Południowa Afryka, Holandia)  informują o dewastacji, jaką nowy model gospodarczy narzuca tradycyjnemu społeczeństwu. Kiedy chińscy przedsiębiorcy przybywają do regionu Thaba Tseka w Lesotho, wszystko się zmienia. Stary system się rozpuszcza, przemoc grozi. I na tym polega wybór: jeść czy być jedzonym?

Pytanie: na ile da się uchwycić prawdziwy obraz kraju, miasta, środowiska, pada podczas filmowej wizyty w Kazachstanie. ?On a Clear Day You Can See the Revolution From Here ? (Kazachstan/W. Brytania) Od tłustej ropy i zielonej trawy kazachskich stepów, po wspaniałą architekturę stolicy, gigantyczne kopalnie na otwartym powietrzu ze śladami niewidzialnej energii nuklearnej, Kazachstan jest tu uchwycony we fragmentach. Autorzy mają świadomość, że odbyli mylącą dla widza, choć prawdziwą geograficznie i historycznie podróż przez ślady sowieckiej przeszłości i obecnych kapitalistycznych ambicji kraju.

I jeszcze  ?Sing Me a Song? (Szwajcaria/Niemcy/Francja), nakręcony w leżącym na ?dachu świata? Bhutanie. Młody mnich Peyangki mieszka i studiuje w buddyjskim klasztorze, w którym pojawienie się Internetu radykalnie zmieniło codzienne rytuały. Dzięki aplikacji WeChat pasjonuje go teraz modnym piosenkarzem i odkłada studia na bok. Niesamowity film o wpływie nowych technologii na nasze życie prywatne.

Z kolei bohaterka filmu ?Elena? (Brazylia)  – siostra reżysera Petry Costa – osiada w Nowym Jorku, aby spełnić swoje marzenie o zostaniu aktorką. Po dzieciństwie ukrywającym się przed dyktaturą wojskową i grającym na małych scenach lub kręcącym amatorskie filmy, ma nadzieję na sukces. Spotyka ją jednak niepowodzenie i postanawia wrócić do kraju. Intymny i poruszający film o stracie, żałobie i pamięci.

?Invisible Paradise ? (Białoruś) Julia, Alesia i Olga to trzy białoruskie siostry. Dorastały w doskonałej harmonii ze środowiskiem, w którym nadal zamieszkują, zajmując się uprawą roli i rybołówstwem. Daria Jurkiewicz pięknie ukazuje tę z pozoru niewinną egzystencję w ?raju?, bo położonym niedaleko? Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia.

Wschód i Rosja nie przestają fascynować zachodnich filmowców, czego dowodem  szwajcarski ?Kombinat?. Magnitogorsk, w sercu Uralu, to miasto jednej z największych w kraju hut stali i żelaza.  Gabriel Tejedor filmuje tam codzienne życie Leny, Saszy, Geni i ich rodzin, a nowe pokolenie młodych rodziców zastanawia się nad warunkami pracy i życia, które wydają się być zdeterminowane przez Kombinat i jego państwowy kapitalizm.

Małe, urokliwe i  uspokajające wyglądem Davos co roku znajduje się w sercu zachodniego kapitalizmu. Wszyscy szefowie państw i wielkie nazwiska finansów spotykają się w szwajcarskiej wiosce. Julia Niemann i Daniel Hoesl tworzą z ?Davos? (Szwajcaria) fascynujący dokument, w którym dialektyka konfliktów wykracza poza proste i uspokajające odpowiedzi.

W ?Intimate Distances ? (W. Brytania, USA) Martha Wollner, legendarna reżyserka castingu, spaceruje po ulicach w poszukiwaniu aktora do roli przestępcy. Poprzez losowe spotkania, które Marta podejmuje z przechodniami znalezionymi w nowojorskiej dzielnicy Queens, film ukazuje niezwykłą intymność między nieznajomymi.

(Janko)