NAJDROŻSZY SEANS ŚWIATA

Pałac Festiwalowy w Cannes widział już niejedno. Pewnie skandali obyczajowych więcej podczas majowych zmagań filmowych ale biznesowych to z pewnością w kwietniu i październiku, kiedy na Lazurowe Wybrzeże zjeżdżają najgrubsze ryby biznesu telewizyjno-internetowego na doroczne targi.

Na liście zapamiętanych i wspominanych po latach drak jeszcze do niedawna królowała akcja pewnego dużego amerykańskiego dystrybutora, który najpierw urządził pokaz swych nowych seriali z okazałym bufetem w finale, po czym po 10 minutach projekcji rozmyślił się i wyprosił towarzystwo, nie pokazując ciągu dalszego i nie częstując szampanem ani nawet makaronikami. Podobno w ramach obrazy kogoś na kogoś!

Fochy zaoceanicznych krezusów brawurowo przebiła właśnie Telewizja Polska wynajmując za kilka, a może kilkanaście tysięcy euro, w samo południe (choć jak wszędzie i tu je się o tej porze lunch) dużą salę (ok. 300 miejsc) w Pałacu, by pokazać pierwszy odcinek rewelacyjnego serialu „Krucjata” duetu: Tomczyk- Ostalski (nie znajdziecie wzmianki o nim w serwisie Filmu Polskiego). Po kwadransie oczekiwania na zapełnionej przez 9 osób (4 z TVP, 2 polskich dziennikarzy, 1 polski producent i 2 gości zagranicznych) widowni okazało się, że projekcja rozpocznie się, o 12.30 czyli podobno zgodnie z planem, choć we wszystkich materiałach informacyjnych południe stało jak byk. Na takie dictum miejsce zwolniła w popłochu jedna z cudzoziemek. 8 widzów po wygłoszonym szkolną angielszczyzną wstępie obejrzało w napięciu współczesną wersję serialu „007- zgłoś się”, bo równe brawurowo, jak przed dekadami porucznik Borewicz z kolegami, spisała się teraz na ekranie Polska Policja, bez trudu łapiąc pewnego zboczeńca. Najkrócej: duże przeżycie!

Jeszcze większe będzie miał czytelnik tego tekstu, może czasem serio zastanawiający się na co firma z Woronicza wydaje miliardowe dotacje z budżetu. Teraz już wie,  na pokazy „Krucjaty” w Cannes dla 8 widzów!!!

WD-40