„INDIANA JONES I ZAGINIONA SAGA” W ARTE.tv

Zur ARTE-Sendung Indiana Jones - Eine Saga erobert die Welt v.l.: Kate Capshaw, Steven Spielberg, George Lucas und Harrison Ford bei einer Drehpause am Set des Films „Indiana Jones und der Tempel des Todes“ © Lucasfilm Foto: ARTE France Honorarfreie Verwendung nur im Zusammenhang mit genannter Sendung und bei folgender Nennung "Bild: Sendeanstalt/Copyright". Andere Verwendungen nur nach vorheriger Absprache: ARTE-Bildredaktion, Silke Wölk Tel.: +33 3 90 14 22 25, E-Mail: bildredaktion@arte.tv

,,Indiana Jones i Poszukiwacze Zaginionej Arki” – pierwsza część przygód o Indianie Jonesie powstała w 1981 roku. Pomysłodawcą był George Lucas – reżyser i producent filmowy innej wspaniałej produkcji ,,Gwiezdne Wojny”. Zaprosił do współpracy Stevena Spielberga, który w tamtym okresie uważany był za ,,boga” filmowej reżyserii. Główną rolę zagrał Harrison Ford, ale początkowo miał ją przyjąć Tom Selleck, który jednak zrezygnował z powodu występu w innej produkcji.

Z okazji urodzin George’a Lucasa, jednego z głównych autorów serii o Indianie Jones, ARTE.tv pokaże film dokumentalny „Indiana Jones i zaginiona saga”, zawierający mnóstwo archiwalnych nagrań z planu filmowego, ciekawostek i wypowiedzi twórców. Można go obejrzeć bezpłatnie na platformie VOD ARTE.tv https://www.arte.tv/pl/videos/098137-000-A/indiana-jones-i-zaginiona-saga/.

Jak wspomina Steven Spielberg: ,,Przyszedł do mnie Lucas i zamknęliśmy się w pokoju w San Somo na tydzień. Myśleliśmy na głos i rzucaliśmy pomysłami”. Aby wyprodukować film, George Lucas chodził od drzwi do drzwi studiów produkcyjny ze scenariuszem w ręku i w końcu udało mu się podpisać kontrakt z Paramount Pictures. Film okazał się wielkim sukcesem i przywrócił do łask dawno zapomniany gatunek filmowy, popularny w czasach złotej ery Hollywood: film przygodowy, a Indiana Jones sprawił, że każdy nowy poszukiwacz przygód będzie musiał go przypominać, upamiętniać albo być jego przeciwieństwem. To ironia losu, bo na początku mało kto wierzył w sukces tej sagi…