64. MONTE- CARLO TV FESTIVAL, Monte- Carlo: Opowiedz mi swoją historię albo wymyśl nowy format

Jak zawsze, od kilkudziesięciu już lat, w czerwcu spotykają się w stolicy Księstwa Monaco ludzie telewizji. Producenci, twórcy, kreatorzy i komentatorzy oglądają w Monte Carlo wyselekcjonowane do  konkursów seriale i filmy telewizyjne, reportaże i dokumenty, po festiwalowych pokazach gwiazdy stare i nowe spotykają się z widzami a reprezentanci mediów i teoretycy dyskutują w profesjonalnym gronie o dniu dzisiejszym i przyszłości najpopularniejszego obok Internetu źródła informacji, edukacji i rozrywki, jakim wciąż pozostaje telewizja.

Choć w ostatnich dekadach wielokrotnie wieszczono jej niechybny koniec a przynajmniej odczuwalny dla widza i rynku zmierzch, wciąż ma się zaskakująco dobrze, mimo inwazji technologicznych konkurentów.

Ale konkurentów tematycznych i programowych jakby mniej a te najbardziej popularne tylko w części odebrały widownię  klasycznej a dokładniej mówiąc linearnej telewizji, bo właściwie od początku ukierunkowane były na nowa, często młodą publiczność. A ta nie chciała i nierzadko nie mogła spędzać czasu przed ekranami klasycznych odbiorników ale mając do dyspozycji monitory, tablety i na skale masową smartfony czekała na endemiczne formy kontentu. I doczekała się a bardzo bogata i różnorodna oferta prezentowana na tych ekranach ma własne przeglądy, targi, festiwale i konferencje.

KLASYKA WIECZNIE ŻYWA

Telewizja, wzorem kina, właściwie od zawsze korzystała z literackiego dorobku. Adaptacje nie tylko klasycznych dzieł ale i aktualnych propozycji ludzi pióra, zawsze stanowiły ważną a bywało, że i znaczącą część bieżącej produkcji telewizyjnej. Serialowe, fabularnej, dokumentalnej a nawet animowanej. I po tym względem nic się nie zmieniło.

Przykład pierwszy z długiej listy utworów i postaci literackich, adaptowanych na potrzeby telewizyjnego ekranu. I to po raz kolejny, bo przygody Sherlocke`a Holmsa gościły na dużym i małym ekranie po wielekroć, z pamiętnymi kreacjami aktorskimi i uznanymi nazwiskami.

„Sherlock i córka” (USA i Wielka Brytania) to tak naprawdę wariacje na temat życiowych i zawodowych losów legendarnego detektywa, stworzonego przez sir Arthura Conana Doyle’a. W serialu podpisanym przez Brendana Foleya Sherlock Holmes (w tej roli świetny David Thewlis; na zdjęciu) musi przyznać, że ​​nie jest w stanie zbadać skomplikowaną sprawę bez narażania życia swoich najbliższych przyjaciół. Tymczasem młoda Amerykanka po szokującym i niewytłumaczalnym morderstwie swej matki dowiaduje się, że jej zaginiony ojciec może być…  słynnym angielskim detektywem.

Sherlock Thewlisa to “klasyczny Sherlock”, ale z niespodzianką: “On jest takim lwem w zimie. Starszy i bardziej niż zwykle zrzędliwy, co stwarza okazje, by zaproponować mu właśnie niespodziankę i grać z nietypową, drugą stroną. Amelia ląduje więc odważnie, prosto w schludny mały świat biednego starego Holmesa. Zmusza go też do przeżycia czegoś, czego nienawidzi najbardziej: emocji– powiedział w Monte- Carlo wywiadzie dla Variety, Brendan Foley, scenarzysta i twórca serialu.

TO BYŁO WCZORAJ…

Do historii, tej dalekiej i tej bliskiej, niemal z wczoraj, filmowcy odwołują się nieustannie i statnie lata przyniosły tu wiele znakomitych projektów, by wspomnieć tylko zgodnie uznane za najlepsze seriale tego wieku, a więc „Czarnobyl”, „Babilon Berlin” i „Rodzinę Soprano”.

W konkursie głównym 64. edycji Festiwalu Telewizyjnego w Monte- Carlo nagrodę za najlepszy film fabularny przyznano produkcji firmowanej przez niemiecka telewizje ZDF „Pewnego dnia we wrześniu”. Tego właśnie,  14 września 1958 kanclerz Niemiec Zachodnich Konrad Adenauer i premier Francji Charles de Gaulle spotykają się po raz pierwszy, po zakończeniu II wojny światowej w rodzinnym miasteczku francuskiego przywódcy,  Colombey-les-Deux-Églises. To spotkanie dwóch charyzmatycznych mężów stanu dało początek  francusko-niemieckiej przyjaźni i stanowiło symboliczny prolog europejskiego ruchu zjednoczeniowego. Już początek dnia zwiastował kłopoty, bo kolumna niemieckiego gościa pomyliła drogę, trafiła na miejscowość gdzie ze względu na aktywny podczas okupacji ruch oporu Niemcy dokonywali aresztowań, deportacji do obozów koncentracyjnych i egzekucji. 13 lat potem Adenauer i reszta delegacji musiała odebrać stosowne powitanie. W domu francuskiego premiera także, przynajmniej na początku wizyty, było tylko bardzo poprawnie a rolecie napięte. Ogromna role w łagodzeniu napięć, znajdywaniu pierwszych punktów porozumienia, odegrała zona De Gaulle`, Yvonne.

Scenariusz napisał Freda Breinersdorfer, film wyreżyserował Kai Wessel, a w rolach głównych wystąpili Burghart Klaußner (świetny Adenauer) i Jean-Yves Berteloot oraz Hélène Alexandridis (nagroda za najlepsza role żeńską) w roli żony francuskiego prezydenta.

Kilkanaście lat później rozegrała się akcja sześcioodcinkowego, brytyjskiego serialu „The Bombing of PanAm 103”, wyróżnionego w Monte- Carlo Nagrodą Publiczności. 21 grudnia 1988 r. samolot Pan Am Flight 103, lecący z Heathrow do JFK w Nowym Jorku, eksplodował w powietrzu nad małym szkockim miasteczkiem Lockerbie, zabijając w powietrzu i na ziemi łącznie 270 osób, w tym 43 obywateli brytyjskich i 190 Amerykanów.  Oglądamy w napięciu odtworzony z dbałością o szczegóły, przebieg wspólnego śledztwo przeprowadzonego przez Szkocję i Stany Zjednoczone w celu pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.

Nagroda za najlepszy serial  trafiła do twórców szwedzkiego serialu „Vanguard” (główny scenarzysta Alex Haridi, reżyseria Goran Kapetanović), którego akcja rozgrywa się na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku.

W wieku 35 lat Jan Stenbeck (grający go Jakob Oftebro odebrał zasłużoną nagrodę za najlepszą rolę męską) wydaje się mieć wszystko: prestiżową karierę w Morgan Stanley, pełne przepychu życie w Nowym Jorku i rozwijający się romans z amerykańską dziedziczką rodzinnej fortuny, Merrill McCloud. Ale gdy tragedia dotyka jego bliskich w Szwecji, po śmierci najpierw brata a potem seniora rodu zostaje wyznaczony na stanowisko sternika firmy Kinnevik, rodzinnej grupy przemysłowej. Rozpoczyna się ryzykowna, bo finał jest niewiadomy a jedna z sióstr nieustannie przeszkadza, walka między tradycją a innowacją, gdy wizjonerskie pomysły Jana mają doczekać się realizacji.

I jeszcze „Szampan – Peppino di Capri” (RAI Włochy) Mały Giuseppe Faiella rozpoczął karierę w 1943 roku, mając zaledwie cztery lata i grając dla amerykańskich żołnierzy stacjonujących na Capri. Urodzony w rodzinie muzyków, jako nastolatek opuścił wyspę, aby realizować swoje muzyczne marzenia. Obdarzony doskonałym słuchem i niezwykłym zmysłem do innowacji i poszukiwania nowych dźwięków, odniósł swój pierwszy duży sukces, wygrywając program telewizyjny…

Brawurowo zrealizowany i zagrany serial przypomina też, że cieszący się ode dekady szalonym powodzeniem talent- show to nie jest nowy wynalazek ale sprawdzony, wymyślony przed laty format.

TO JEST DZISIAJ

Selekcjonerzy (wśród nich polski dziennikarz, Artur Zaborski)  montecarlowskiego festiwalu starają się wybierać z gigantycznej produkcji takie propozycje, które wyróżnia spośród setek innych: oryginalność scenariusza, forma opowieści, jakość pracy ekipy realizatorskiej, aktorstwo a przede wszystkim świadome i celowe wskazywanie odbiorcy. Stąd w konkursie poza wymienionymi wyżej także takie projekty.

„Don’t Give Up” (RPA) nagrodzony za najlepszy scenariusz opowiada w paradokumentalnej formie i manierze kina niemego, stąd wybrzmiewa z ekranu tylko muzyka, ale za to samego Philipsa Glassa, a dialogi pojawiają się w formie plansz z napisami, poruszającą historię młodej bezdomnej matki, która staje w obliczu surowej rzeczywistości współczesnego Johannesburga. Film jest debiutem ekranowym Thobani Khubeki i Sibonelo Xulu, którzy zostali odkryci przez producentów telewizyjnych podczas występu z kulturową grupą Zulu w Durbanie.

Kanadyjski serial obyczajowy „Deepfake”  pokazuje wyjątek z życia 25-letniej Stephanie, kiedy pewien kompromitujący materiał filmowy, staje się viralem. Kobieta jest przekonana, że ​​nagranie, które zrujnowało polityczną karierę jej matki i zaszkodziło jej wpływowej rodzinie, jest fałszywe- pomimo powszechnej opinii ekspertów co do jego autentyczności. Ale póki co nie zna odpowiedzi na pytanie: kto stworzył to deepfake i w jakim celu?

Wspólnym austriacko- niemieckim projektem jest serial „Hundertdreizehn” , w którym tragiczny w skutkach wypadek drogowy rejsowego autobusu łączy ale też przekształca sześć bardzo różnych wątków. Trzymający w napięciu kryminał pokazuje, podążając tropem złożonego i pełnego niespodzianek śledztwa, jak bardzo nasze życia są ze sobą powiązane.

Dodajmy na koniec, że nagrodę w konkursie dokumentalnym otrzymał francuski film “Chemical Submission, Shifting the Shame”, a wyróżnienie za program informacyjny “Witness – Please Enjoy Our Tragedies”, wyprodukowany dla Al Jazeera English w Katarze.

Nagrodę Specjalną Jury otrzymała amerykańsko- ukraińska produkcja “Children in the Fire”, łącząca materiały filmowe z wojny w Ukrainie z sekwencjami animowanymi.

Nagrodę Specjalną Księcia Rainiera III przyznano “Rekinom na Przemianie Dzikiej”, Nagrodę Amade przyznano “Children in the Fire”, a Nagrodę Czerwonego Krzyża w Monako “L’ange de Boutcha”.

JANUSZ KOŁODZIEJ