
… w wyborach prezydenckich nie wygrał nasz kandydat. Programowo nie dotrzymujemy przyrzeczeń a jak dotrzymujemy, to o tym nie informujemy, bo po co. Nasi doradcy, mający niejaką wprawę w przegrywaniu wygranych wyborów, twierdzą, że komunikacja z narodem, szczególnie przez oficjalne media była dobra i skuteczna za Starej Polski a teraz szkoda na nią czasu i pieniędzy. Co innego ciepła woda w kranach i piłeczka w każdej wolnej chwili na każdym wolnym kawałki trawy, bo to każdy czuje i widzi.
Programowo więc nie dotrzymujemy przyrzeczeń, bo zamiast ośmiu lat leżakowania w opozycji przeznaczyć na zaplanowanie, z pomocą fachowców, kompleksowych i spójnych działań naprawczych po przejęciu władzy, zajmowaliśmy się obmyślaniem strategii przejęcia władzy. I kiedy ją szczęśliwie i z pomocą młodzieży (ale ona już nam pokazuje tak zwanego wała) przejęliśmy, to teraz idziemy na żywioł, doraźne akcje i demonstracyjne odwracanie się plecami do ludzi oświaty, kultury, nauki i w ogóle inteligencji, bo my, historycy z Trójmiasta, jesteśmy na nią mocno ale sami nie wiemy dlaczego, uczuleni. I choćby tylko dlatego nie będzie nasz szef chodził na otwarcie jakiegoś białego klocka w środku Warszawy, szczególnie w sobotę.
A w wolnych chwilach od tracenia poparcia na własne życzenie, potrafimy, jak nikt inny, strzelać sobie poradnikowo w stopę. Na przykład celebrując przyjazd nad Wisłę szefa cyfrowego giganta. On tu już raz był i w godzinę po spotkaniu z ówczesnym premierem rząd polski wycofał się z prac nad ustawą o opłatach tantiemowych za treści dostępne w Internecie. Teraz równie brawurowo zapewnił sobie miejsce na czołówkach mediów, deklarując wydanie 5 (tak !tak!) milionów dolarów na inwestycje jego firmy w Polsce w upowszechnianie AI. I nawet nie musiał się specjalnie wysilać nad ściemą o korzyściach czy swej miłości do walecznego narodu ze środka Europy. Zrobił to za niego DT podając jakieś księżycowe wielkości, jakie osiągnie za kilka lat nasze PBK dzięki działalności firmy tego spryciarza zza oceanu.
Jeszcze dwie, trzy takie akcje i… Ale tego możecie być pewni, zrobimy wszystko, by nie wygrał nasz kandydat!
WD-40