1 lipca 2020 roku wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego (KPC), która w założeniu ma się okazać odpowiedzią na liczne apele ze strony zarówno uprawnionych, jak i użytkowników. Chodzi o postulaty utworzenia wyspecjalizowanych sądów mających rozpatrywać wyłącznie sprawy z zakresu prawa własności intelektualnej. Odpowiedź ta była długo wyczekiwana, gdyż zarówno branża, jak i doktryna poruszały ten temat już od wielu lat, a podobne systemy w innych państwach funkcjonują od dawna. Nowe sądy zaczną orzekać od 1 lipca 2020 roku ? w sprawach, w których pozwy lub apelacje zostaną złożone od tej daty.
Czy rzeczywiście spełnią one wyrażane przez środowiska nadzieje i położą kres długim, kończącym się nieprzewidywalnymi rozstrzygnięciami, postępowaniom w sprawach własności intelektualnej?
Sędzia od zadań specjalnych
Podstawową rewolucją, jaką wprowadza nowelizacja, jest utworzenie w ramach systemu sądownictwa wyspecjalizowanych wydziałów rozpatrujących tylko sprawy z zakresu prawa własności intelektualnej. Mimo specjalizacji, zakres objęty tym pojęciem jest szeroki, obejmuje m.in. spory dotyczące praw autorskich i pokrewnych, własności przemysłowej, ale też np. nieuczciwej konkurencji. Chodzi więc o wyjątkowo złożoną materię, nierzadko wymagającą sięgnięcia po regulacje unijne, a nawet międzynarodowe.
Dynamika rynku, z którym takie sprawy się wiążą oraz rosnąca ich liczba, nie dają się pogodzić z aktualną niejednolitością w orzecznictwie i brakiem specjalistycznego przygotowania sędziów. Dlatego nowe przepisy, poprzez powierzenie określonym grupom sędziów spraw dot. wyłącznie tej tematyki, mają stworzyć idealne warunki do ich specjalizacji. Według wstępnych planów takie wydziały powstaną w 4 sądach okręgowych (w Gdańsku, Poznaniu, Lublinie i Warszawie) oraz w 2 sądach apelacyjnych (w Poznaniu i Warszawie).
Nowe narzędzia procesowe zagrożeniem dla użytkowników?
Nowelizacja przewiduje, uregulowane w formie nowego rozdziału KPC, odrębne postępowanie w sprawach własności intelektualnej. Wprowadza ono m.in. pakiet trzech uzupełniających się środków, mających na celu uzyskanie informacji o faktach stanowiących podstawę powództw o naruszenie. Są one zbliżone do dotychczasowych regulacji rozproszonych po ustawach dedykowanych poszczególnym prawom własności intelektualnej.
1) Zabezpieczenie środków dowodowych: dozwolone względem każdego posiadającego dowód na istotne fakty. Możliwe do zastosowania zarówno przed wszczęciem postępowania, jak i w jego toku, po wykazaniu przez uprawnionego interesu prawnego w zabezpieczeniu środka dowodowego (np. ryzyko jego zniszczenia lub potrzeba stwierdzenia istniejącego stanu rzeczy). Dopuszczalne także wówczas, gdy uprawniony nie zna dokładnie okoliczności faktycznych, których wykazaniu ma służyć dowód (np. nie jest w stanie powołać precyzyjnych twierdzeń dotyczących rozmiaru bezprawnej eksploatacji chronionego dobra), a instytucję tę wykorzystuje w celu ich ustalenia. Tak daleko idące uproszczenie jest dużym ukłonem w stronę uprawnionych, którym ustawodawca nadaje niejako uprzywilejowaną pozycję względem użytkowników, mogącą prowadzić do niepożądanych dysproporcji. Zostały zatem wprowadzone pewne ograniczenia, by zapobiec nadużyciom. Dostęp do środka dowodowego ma być możliwy dopiero po uprawomocnieniu się postanowienia o zabezpieczeniu, a zasady korzystania z niego określi sąd, który może np. ograniczyć jego utrwalanie lub kopiowanie, czy też nałożyć inne obostrzenia, szczególnie ze względu na ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa. Wykonanie postanowienia sąd może dodatkowo uzależnić od złożenia przez uprawnionego kaucji na zabezpieczenie roszczeń powstałych w wyniku wykonania tego postanowienia.
2) Wyjawienie lub wydanie środków dowodowych: możliwe wyłącznie w trakcie trwania postępowania w sprawie o naruszenie prawa własności intelektualnej i stosowane jedynie względem pozwanego, a nie osób trzecich. Dzięki tej instytucji powód, pod warunkiem uprawdopodobnienia roszczenia, będzie mógł uzyskać środek dowodowy, którym dysponuje pozwany. Przepisy wprowadzają także daleko idący rygor w postaci możliwości uznania przez sąd za ustalone fakty, które mają zostać stwierdzone za pomocą tego dowodu, jeżeli pozwany będzie uchylał się od wykonania postanowienia nakazującego wyjawienie lub wydanie środka dowodowego lub dopuści się zniszczenia takiego środka.
3) Wezwanie do udzielenia informacji: dozwolone względem każdego posiadającego informacje, a zatem nie tylko pozwanego, lecz także osoby trzeciej niebędącej stroną sporu. Możliwe do zastosowania zarówno przed wszczęciem postępowania, jak i w jego toku. Skorzystanie z tego narzędzia wymagało będzie wykazania w sposób wiarygodny okoliczności wskazujących na naruszenie prawa własności intelektualnej. Ustawodawca nie pozostawia jednak bez minimalnej ochrony także zobowiązanych do udzielenia informacji. Jeżeli sąd wezwie ich do udzielenia informacji przed wszczęciem postępowania, powinno być ono wszczęte przez uprawnionego nie później niż w terminie jednego miesiąca. W przeciwnym razie zobowiązany do udzielenia informacji będzie miał wobec uprawnionego roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej wykonaniem tego obowiązku. To samo w przypadku, gdy informacja ta zostanie wykorzystana na cele inne niż dochodzenie roszczenia.
Zmianie nie ulega natomiast zakres roszczeń odszkodowawczych wynikających z naruszenia praw (czyli np. dwukrotność opłat licencyjnych w prawie autorskim). Szeroko krytykowaną nowością, jest to, że w przypadkach, gdy udowodnienie wysokości roszczenia nie będzie możliwe, wysokość tę według własnego uznania będzie mógł ustalić sam sędzia. Jednoznacznie negatywnie ocenić należy także nieuwzględnienie postulatu powrotu postępowań o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń organizacji zbiorowego zarządzania (OZZ) za korzystanie z utworów i przedmiotów praw pokrewnych do postępowania cywilnego z postępowania administracyjnego, w którym procedura pozostaje niedostosowana do wymagań tej spornej materii.
Usprawnienie postępowań czy kolejne utrudnienie?
Ważnym praktycznym aspektem omawianych postępowań stanie się obowiązkowe zastępstwo przez fachowych pełnomocników, czyli radców prawnych, adwokatów lub rzeczników patentowych. W dwóch przypadkach możliwe będzie jednak zwolnienie z tego obowiązku (na wniosek strony lub przez sąd z urzędu) ? gdy wartość przedmiotu sporu nie przekracza 20 tys. zł i w sprawach, w których okoliczności nie uzasadniają obowiązkowego zastępstwa. Wtedy strona może działać przed sądem osobiście, z wyjątkiem postępowań przed Sądem Najwyższym.
Korzyści i nadzieje
Bardzo pozytywnie ocenić należy wyeliminowanie rozproszenia, jakim dotychczas charakteryzowały się postępowania w sprawach własności intelektualnej. Brak odpowiedniej specjalizacji wśród sędziów spowodował duże rozbieżności interpretacyjne, które w efekcie uniemożliwiają skuteczną obronę swoich interesów chociażby przez użytkowników praw. Jak napisał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ?niepewność prawna powoduje straty dla samych konsumentów pozbawianych konkurencyjnej legalnej oferty oraz bezpieczeństwa w obrocie?.
O skuteczności nowych przepisów zadecyduje sprawność sądów w podejmowaniu rozstrzygnięć, a organów egzekucyjnych w ich realizacji oraz to, jaki kierunek obierze orzecznictwo i szkolenie sędziów. W obliczu przyznania uprawnionym tak szerokiego wachlarza środków prawnodowodowych i ułatwień w dochodzeniu roszczeń, szkolenia takie skupiać się powinny na dostrzeżeniu ich relacji z sytuacją prawną użytkowników. W rozstrzygnięciach pożądane byłoby bowiem zachowywanie zdrowego bilansu między interesami obu stron, które, jak głosi sama ustawa, sąd powinien uwzględniać w takiej mierze, aby uprawnionemu zapewnić należytą ochronę prawna, a obowiązanego lub pozwanego nie obciążać ponad potrzebę.
autor: radca prawny Wojciech Szymczak, Kancelaria Prawna Media
Masz pytania? Napisz do autora na sekretariat@kancelaria.media.pl